pierwszy katalog twórców zero waste
pierwszy katalog twórców zero waste

Kto za tym stoi: Empe artstudio

Przedstawiamy Wam kolejną rozmowę z cyklu „Kto za tym stoi”, w której macie okazję dowiedzieć się więcej o twórczyniach i twórcach związanych z Ekometą.

Poznajcie Marysię z Empe artstudio.

Opisz krótko swoją działalność. 

W Empe artstudio tworzę ręcznie zdobione dekoracje takie jak talerze i półmiski do powieszenia na ścianie oraz przedmioty użytkowe – filiżanki, kubki, dzbanki, cukierniczki itp., które również ozdabiam swoimi ilustracjami.

Wykonuję również personalizowane portrety na zamówienie. Wszystkie te porcelanowe i ceramiczne przedmioty pochodzą z drugiej ręki.

Dodatkowo w swojej działalności zajmuję się również fotografią ślubną i rodzinną pod nazwą Maria Pajek Fotografia. Moje zdjęcia możecie zobaczyć tutaj.

Jak się zaczęła Twoja przygoda z własną marką? 

Od zawsze tworzyłam różnego rodzaju rzeczy handmade, były to między innymi plecaki z moimi grafikami, makrama, szydełkowe wyroby, czy biżuteria.

Uwielbiam chodzić po pchlich targach i lumpeksach. To właśnie w jednym z nich natrafiłam na ręcznie malowany talerz do powieszenia na ścianie i zdecydowałam się wypróbować tą technikę.

To był strzał w dziesiątkę, bo bardzo się w tym odnalazłam i postanowiłam stworzyć sklep Empe, który szybko zdobył swoich fanów.

Czym jest dla Ciebie less/zero waste? 

Kocham naturę, zwierzęta i przebywanie poza miastem. Niestety w lasach, czy na łąkach widzę masę śmieci zostawianych tam przez ludzi.

W obecnych czasach produkcja działa na wysoką skalę, nie licząc się z dobrą jakością. Ludzie kupują rzeczy i zaraz je wyrzucają nie myśląc o zaśmiecaniu naszej planety.

Dlatego właśnie tak ważna jest dla mnie zasada zero waste, którą kieruję się w tworzeniu Empe.

Wykorzystuję niechcianą, często podniszczoną i zapomnianą porcelanę, którą ktoś kiedyś wyrzucił. Tworzę z niej przedmiot, który znów może cieszyć oko, staje się unikatowy, a dodatkowo posiada swoją nieznaną historię i wartość sentymentalną w przypadku portretów.

Dlatego kupując używane przedmioty takie jak wyroby od Empe można przyczynić się do zadbania o środowisko!

W życiu prywatnym staram się kupować jak najmniej, każdy zakup muszę dobrze przemyśleć.

Kupuję rzeczy dobrej jakości, by mogły mi posłużyć na dłużej.

Co najbardziej lubisz w pracy nad swoją marką? 

W mojej pracy najbardziej lubię 2 rzeczy.

Zdobywanie starej porcelany i ceramiki, bo nigdy nie wiem na co trafię.

Spotykam ją na śmietnikach, odbieram od różnych ludzi, kupuję na pchlich targach i w małych sklepikach z rzeczami z drugiej ręki – uwielbiam to robić!

Drugą rzeczą jest satysfakcja po wykonaniu portretu na zamówienie, gdy dostaję opinię i czytam, że portret, który stworzyłam wywołał radość i łzy wzruszenia.

To jest bardzo satysfakcjonujące i napędza mnie do dalszego działania 🙂

Poznajmy się lepiej! Co lubisz robić poza prowadzeniem marki? 

Jak już wspomniałam bardzo lubię przyrodę i najlepiej czuję się z dala od zgiełku miasta, dlatego w wolnym czasie często odwiedzam lasy, łąki i podróżuję.

Wiosną i latem dużo czasu spędzam na swojej działce, gdzie dokarmiam bezdomne koty, plewię grządki, sadzę rośliny, odpoczywam na hamaku czytając książki.

Lubię dobre kino i muzykę, chodzę na koncerty, do teatru i oczywiście jeżdżę po okolicznych pchlich targach 😉

Ostatnio sporo czasu spędzam na rysowaniu, co bardzo mnie odpręża i przynosi nowe pomysły na ilustracje na porcelanie.

Dziękujemy Marysi za wywiad i piękne zdjęcia!

Jeśli spodobały Ci się produkty Empe artstudio, przejdź do jej wizytówki.

Aby przeczytać inne rozmowy z cyklu „Kto za tym stoi”, zapraszamy Was na bloga.